Dawno nic nie wklejałam ale mam dla siebie usprawiedliwienie, miałam koszmarne zapalenie ucha, przez około tydzień nie wzięłam do ręki drutów ani szydełka. Tyle o chorobach:)
Dziś obiecywana chusta robiona z resztek włóczek bardzo przyjemne kolorki, miła w dotyku, idealna na jesienne i zimowe dni.
Dziękuje wszystkim za odwiedzanie mojego bloga pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz