Dzięki krótkiemu kursikowi na blogu http://madzialena502.blogspot.com/ nauczyłam się robic te cudeńka. Kurs jest bardzo czytelny i przejrzysty.
Tak z koralików, nici i za pomocą szydełka powstały te błyskotki ja je noszę tradycyjnie jako bransoletki a także jako dodatek do koka, którego uwielbiam.
Tą metodą powstaje także coś na podobieństwo kolii ale jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, na pewno jak już będzie w pełni przygotowana to pochwalę się Wam.
Ps. przepraszam za jakość koka ale jest po całym dniu noszenia i po krótkiej drzemce z moją córeczką dlatego odstają kłaczki:)
Zapraszam do oglądania i pozostawienia po sobie śladu:)
Kolejne chusty czekają na właściciela, na komentarz lub po prostu podziwianie:)
Zapraszam serdecznie:
http://allegro.pl/rozowa-chusta-i3361292244.html
http://allegro.pl/fioletowa-chusta-i3361296074.html
A tak poza tym mam małe problemy ze skończeniem sweterka nazwanego przeze mnie roboczo "Szara myszka" nie wiem co się dzieje ale już, nie przesadzam, kilkanaście razy go poprawiałam i nadal nie mam przekonania czy jest to właściwy kierunek:)
Ps. tworzy się jeszcze jedna rzecz w kolorze białym na szydełku z kordonka, niestety chociaż bardzo bym chciała nie mogę się z Wami podzielić zdjęciami bo obawiam się, że osoba dla której szykuje prezent zobaczy i nici z niespodzianki:)
Jak już mówiłam wcześniej chusty metodą entrelac będą u mnie często. Zapraszam do obejrzenia bardzo słonecznej chusty z ażurowym motywem:
http://allegro.pl/zolta-chusta-i3353508049.html
Moja córeczka dostała nową sukieneczkę zrobiłam ją na szydełku z czystej bawełny. Jest rozkloszowana bardzo ładnie się układa i jest przede wszystkim wygodna. Generalnie lubię na drutach pracowac ale i na szydełko czasem przychodzi ochota:) Na zdjęciu pojawiła się też córcia, która pilnowała żeby sukieneczka dobrze układała się do zdjęcia.
Zakochałam się w metodzie entrelac!!!!!!!
Chusta w bardzo intensywnym kolorze pomarańczy, robiona na prezent dla koleżanki mojej siostry, trafiła już do właścicielki i wzbudziła duże zadowolenie:)
Jest zwiewna, leciutka i cieniutka.
Jest to pierwsza i na pewno nie ostatnia chusta jaką popełniłam tą metodą:)
Robótka , którą widzicie miała być chustą, potem spódniczką a w rezultacie będzie rozpinanym swetrem z dłuższymi przodami i rękawami 3/4. Gotowa jest prawa część przodu i kawałeczek lewej.
Dziś chciałabym pokazać wam sukienkę zrobioną specjalnie na upalne dni,
już myślałam, że w tym roku takich nie zaznamy, ale na całe szczęście
dziś przeszła test, wspaniale się układa jest niezwykle leciutka i
przewiewna. Ramiączka, zaplecione w warkocze, i pas zrobione są na
szydełku, dół sukienki robiony jest na okrągłych drutach o różnych
rozmiarach , a to po to aby była rozkloszowana. No i oczywiście na sam
koniec nabiłam ją Ćwiekami. Robiłam ją według własnego pomysłu.
