czwartek, 24 kwietnia 2014

Torebki własnej produkcji

Zakochana w szyciu, odłożyłam w kąt szydełka i druty i tworzę :) Obecnie jestem na etapie szycia torebek wygodnych i swobodnych, lato zbliża się wielkimi krokami więc czas na odnowienie zapasów :)
Jeśli ktoś chętny i chce zostać posiadaczem torebki na kobiece "drobiazgi " piszcie:)










środa, 16 kwietnia 2014

Baskinka, kocyk i komin

Dziś prezentuję trzy rzeczy a mianowicie:
1. Bluzka - bez rękawów z baskinką, uszyta własnoręcznie moimi łapkami bez żadnego wzoru, górę odrysowałam od starej sukienki a dół tak mi się uciął:) żartuję czytałam bardzo dużo jak uszyc ten dół w skarbnicy wiedzy zwanej Internetem i z połączenia kilku inspiracji powstała moja baskinka. Materiał jakiego użyłam to strecz w kolorze kości słoniowej. Wydawała mi się po uszyciu taka jakaś pusta więc przy dekolcie dodałam moje ukochane Ćwieki.
2. Sweterek - zwany kocykiem robi się bardzo prosto łatwo i przyjemnie, nie ma szwów, no może poza jednymi tymi na rękawach, ale reszta bezszwowa rękawy reglanowe wrabiane w całość. 
3. Komin - zostało mi bardzo dużo włóczki z kocyka bo troszkę się machnęłam w obliczeniach:) i właśnie tak powstał komin do kompletu.












poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Początkująca krawcowa:)

Tak jak obiecywałam ostatnio u mnie nie szydełko nie druty, a coś wykonanego na maszynie, narazie tylko pokaże dwie rzeczy, mam ich więcej ale muszę porobi ładne zdjęcia. 
Bluzeczka z dłuższym tyłem materiał dostałam od mamy, nie mam pojęcia co to jest, materiał jest bardzo cienki prześwitujący, myślałam że to szyfon albo tiul ale nie do końca mi pasuję na te materiały. Co by to nie było fajnie się nosi:) Bluzeczka plisowana przy szyi zawiązywana białą wstążeczką.
Spódnica za kolana, plisowana zapinana na zameczek z tyłu, wykonana ze skóry ekologicznej w pięknym miętowym kolorze.
Oto moje początki z krawiectwem może się rozwinie w coś większego, bardzo bym chciała.




poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Czapeczki dla najmłodszych

Zainspirowana wieloma pomysłami z Internetu na nakrycia głowy dla dzieci postanowiłam zrobić swoje cudeńka, aż buzia się każdemu uśmiecha jak widzi dziecko w oryginalnej innej od wszystkich na ulicy czapeczce.







Muszę się również pochwalić uczestnictwem w Tradycjach Wielkanocnych Ziemi Kłodzkiej, miałam tam swoje stoisko a oto dowód:
W najbliższym czasie pochwalę się nowymi produkcjami, odkopałam w domu u moich rodziców maszynę i moja garderoba powiększyła się o parę fajnych rzeczy w sam raz na wiosnę i lato.