piątek, 13 lutego 2015

Kreacje dla Julki:)

Ubranka dla mojej córeczki, która dumnie nosi zrobione przez mamę rzeczy i mówi : "To mama mnie" co oznacza - To mama mi zrobiła:) Cudo moje:)
1. Kamizelka z resztek włóczek zapinana przy szyjce na boku na guziczek, na dole ażurowy wzór.
2. Tuniczka robiona z podwójnie  włóczki niewiadomego pochodzenia- dostałam od mamy bez metek. Miał być pierwotnie golfik ale okazał się za ciasny i wyszedł taki kołnierzyk.

3. Sweterek włóczka zakupiona w ciuchlandzie bez metek. PS. uwielbiam wzór guzków:)
4. Tiulówka uszyta z dwóch metrów tiulu pociętego na paski, ulubiona mojej córci średnio raz dziennie prosi żeby ją w to ubrać do tego ma skrzydełka z tektury zrobione przez tatusia i jest szczęśliwa:)
5. Na sam koniec mały dodatek dwa kominy dla córeczki, a w tle zrobiona przeze mnie i przez córcię jej kompozycja stópki i rączki:)
Bardzo dziękuję za odwiedziny :)

czwartek, 5 lutego 2015

Kolekcja skórzanych spódniczek

Kiedyś na blogu pokazywałam miętową skórzaną spódniczkę i tak pokochałam ten materiał że na wiosnę/lato 2015 powstały kolejne dwie czarna i beżowa:)
Interesujące jest to, iż sukienki są wykonane bez żadnego schematu, oczywiście przed szyciem wchodziłam na różne blogi o szyciu nawet schematy z Burdy miałam już przyszykowane ale w rezultacie:
- czarną wycięłam na oko, a jak wiadomo na oko to chłop w szpitalu leżał:) więc wycięłam źle:) bo wykroiłam za duży obwód w talii i musiałam przy pasku marszczyć dodatkowo ale w sumie wyszła bardzo rozkloszowana taka jak chciałam;
- beżowa powstała na wzór już posiadanej spódniczki, i nie było to dokładne obrysowanie, wykrojenie przypinanie szpilkami i inne różne zabiegi by było dokładnie:) po prostu przyłożyłam ucięłam i kombinowałam na manekinie wyszło bardzo fajnie według mnie, po prostu dobrze na mnie leży:)
Należy jeszcze dodać że obie spódniczki są szyte ręcznie nie na maszynie. Posiadam maszynę ale eko skóra zaczęła mi się przyklejać do stopki, i nawet podkładanie papieru między stopkę i eko skórę nie pomogło (chyba dlatego że nerwa miałam) to siadłam i uszyłam ręcznie.






Chciałam jeszcze wspomnieć o pewnym fajnym sklepie w którym są super modne i tanie rzeczy, zakupiłam w nim dwie bluzki na próbę i zdały egzamin (czarna i bordowa na zdjęciach). Sklep http://www.hurtowniaawanti.pl/ ja zamawiałam na allegro. Polecam!!!
PS. koszulka pomarańczowa z ciuchlandu za szaloną cenę :) 3zł!!!

sobota, 24 stycznia 2015

Wiosenna sukienka i profilaktyka walki z rakiem piersi

Dwa dni temu był bardzo optymistyczny dzień dla mnie, chociaż bardzo się nim stresowałam, miałam robione usg piersi i wszystko wyszło dobrze, a ja od miesiąca pisałam czarne scenariusze, na szczęście już po i to nic groźnego kolejne badanie za rok o tej samej porze to moje takie mocne postanowienie noworoczne bo mam dla kogo żyć nie mogę stracić ani dnia z życia mojej córeczki.  
W związku z tym optymizmem i wiosennym nastawieniem, bo ja już ciągle myślę o wiośnie i kompletuje garderobę na te piękne dni wstawiam sukienkę wykonaną z cudownych, wspaniałych kordonków nowosolskich kto jeszcze nie próbował niech nie czeka dłużej i zamawia. Gdybym nie miała informacji, że są to kordonki poliestrowe dałabym sobie głowę uciąć że to czysta bawełna. No i ta powalająco niska cena. Tysiąc zalet zero wad tyle mam na koniec do powiedzenia o kordonkach nowosolskich:)
Sukienkę można nosić do eleganckich szpilek i żakietu ale idealnie wygląda też do balerinek i luźnego sweterka. Zdjęcia na mnie pojawią się na wiosnę jak już będzie cieplutko:) ACH to już tak niedługo:)))